podsumowanie miesiąca: luty 2021



pierwszy miesiąc porządnego spisywania wydatków za mną. spodziewałam się, że w związku z koniecznością "rozliczenia się" ze swoich poczynań, będę oglądać każdą złotówkę z każdej strony i, jako że to początek, będę czuć presję, żeby totalnie nic nie wydać. a wcale tak nie było! ;)

na początku miesiąca od razu po otrzymaniu wypłaty pozbywam się części mojego dochodu. jest to stała kwota, którą nie ulega zmianie, dlatego podjęłam decyzję o pominięciu jej w swoim spisie.


przychody i oszczędności:

  • dostępny budżet z wynagrodzenia: 1060,00 zł
  • premia za 2020: 300,00 zł
  • nadwyżka z ubiegłego miesiąca: 5,44 zł
  • telefon: 1400,00 zł
razem: 1365,44 zł przychodów oraz 1400,00 zł oszczędności gotowych do rozdysponowania :)

\

podsumowanie wydatków:

bilet - 158,00 zł  -  jest to mniej więcej stała kwota, która ucieka z konta na początku każdego miesiąca

telefon - 19,00 zł  - comiesięczne doładowanie, w zależności od potrzeb, raz jest więcej, innym razem mniej, niemniej nigdy nie przekracza 30,00 zł

dom - 10,00 zł - drewniane króliki! nie mam zbyt wielu ozdób, bo nie mam na nie miejsca, ale czasami lubię wprowadzić drobne zmiany, które nie zajmują wiele miejsca, gdy muszę się ich pozbyć z widoku, bo np. zmieniła się pora roku ;)

książki - 6,99 zł

odzież - 119,48 zł - w intimissimi 2 piżamki na lato, za którymi rozglądałam się już w zeszłym roku, ale przegapiłam wyprzedaże, a piżamek nigdy nie kupuję w regularnej cenie :) bardzo się cieszę, ponieważ na ten sezon została mi tylko 1! wpadła też koszula w paski z reserved oraz mały portfel z parfois w wiosennym wydaniu. tak wyglądały u mnie wyprzedaże. wybrałam też 3 sukienki wiosenno-letnie i spodnie w kratę, ale niestety musiałam je zwrócić z uwagi na pilniejsze wydatki... o czym będzie w którymś z kolejnych wpisów z tej serii

buty - 136,94 zł - skórzane mokasyny na wiosnę i wkładki do nich

biżuteria - 47,99 zł - srebrne wkrętki, ponieważ w końcu! przebiłam uszy

higiena, kosmetyki - 37,99 zł - tyle zapłaciłam za jeden szampon w stacjonarnej aptece! a jeszcze rok temu stacjonarnie płaciłam poniżej 30 zł, a w internecie 2 szt. szamponu + przesyłka kosztowały ok. 55 zł... mój kosmetyk i tak jest jeszcze tani i przede wszystkim jeden, ale co mają zrobić osoby, które muszą stosować całą gamę produktów aptecznych?

jedzenie na mieście i przekąski w pracy - 28,28 zł - w tym miesiącu tylko jeden spontaniczny wypad i jeden mały grzeszek w pracy ;)

oraz gwiazda lutego, czyli nowy telefon! - 1317,99 zł - i w tym mieszczą się już podstawowe akcesoria do niego, czyli plecy oraz szkło

a na sam koniec pozostają jeszcze fundusze celowe, choć w rzeczywistości doładowuję je na samym początku, ponieważ na koniec miesiąca mogłoby się okazać, że nie ma już z czego ;)

fundusz na cel 1 - 300,00 zł - to cel, który sprawił, że założyłam tego bloga i postanowiłam sumiennie spisywać wydatki.

wakacyjny - 100,00 zł 

prezentowy - 50,00 zł



podsumowanie, wnioski i dyspozycje:

luty pochłonął mnóstwo pieniędzy z uwagi na planowany zakup telefonu. jednak gdyby je porozdzielać, to wydatki wynosiłyby 564,67 zł, na fundusze celowe 450,00 zł oraz telefon 1317,99 zł. znośnie, chociaż nie ukrywam, że chciałabym zacisnąć pasa w 2021 r. i zamykać budżet wydatkowy w 500,00 zł miesięcznie. myślę, że jest to realna kwota, a jak mi pójdzie? zobaczymy :)

faktem jest, że miesiąc udało się zakończyć na znacznym plusie z uwagi na zaległą premię w wysokości 300 zł i kwota ta na koniec miesiąca zasiliła nowo utworzony fundusz.
z budżetu podstawowego pozostało 50,77 zł oraz 82,01 zł z zakupu telefonu, i cała ta kwota powędrowała do rozdysponowania na kolejny miesiąc.





zdjęcia: Comfreak, Olichel, Free-Photos  z pixabay

Komentarze

  1. Bardzo dobry wynik ale zaciekawilo mnie co z kosztami zycia? Rozumiem ze zestawienie orezentuje tylko wydatki pozostale?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak :) od razu na początku miesiąca przelewam stałą kwotę i nie ujmuję jej w zestawieniu :)

      Usuń
  2. Trzymam kciuki za kontrolowanie wydatków, bo wiem, że bywa z tym ciężko. 😊
    Mieszkasz sama? Brak wydatków na mieszkanie, internet, jedzenie i chemię jest trochę niespotykany w budżetach, bo to kategorie, które pochłaniają najwiecej pieniedzy i najwięcej można w nich poprawić. My pewnie do końca roku jeszcze będziemy mieszkać z moimi rodzicami i składamy się na wszystko na początku miesiąca, więc wyprowadzka na swoje to będzie dla nas kubeł zimnej wody, bo i więcej wydatków i obowiązków, bo płatności trzeba pilnować. 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Najgorsza jest systematyczność i wyrobienie nawyku wpisywania dosłownie każdej wydanej złotówki :) Mieszkam u rodziny i u mnie te wydatki są stałe niezależnie od miesiąca, dlatego omijam to w zestawieniu.
      A co do opłacania rachunków, polecam robić wszystkie przelewy na raz każdego miesiąca w tym samym dniu, po kilku miesiącach data sama zostaje w pamięci i przynajmniej nie mam obaw, że coś pominę :)

      Usuń

Prześlij komentarz